W wolnym czasie pozwólmy sobie na wyraziste grymasy. Pomogą rozluźnić buzię i odzyskać łagodny wyraz twarzy. Polecane dla całej rodziny zabawy: nadymanie policzków, przesadne ziewanie albo wysuwanie języka. Warto też pobawić się w wydawanie różnych odgłosów, np. okrzyków ha! albo naśladujących zachowania zwierząt.
Pomoże też masowanie karku, czoła i głowy. Do tego ostatniego celu możemy użyć twardej szczotki lub grzebienia. Dobrze jest przez chwilę wykonać krążenie głową, by rozluźnić napięte mięśnie. Próbujemy też dotknąć uchem do ramienia i brodą do klatki piersiowej. Ćwiczenia wykonujemy powoli, delikatnie!